Tegoroczna wielka majówka okazała się być nieszczególnie nadającą się do latania - zwłaszcza w centrum kraju. Tym bardziej cieszy mnie to, że udało nam się wybrać w 15-minutowy lot i złapać odrobinę światła i kolorów. Znaleźliśmy też kawałek krajobrazu, w którym Austerowi trudno byłoby się schować, pomimo jego barw ochronnych...